Jest takie jedno pytanie, które często budzi nieprzyjemne uczucia. Kiedy rodzice zadają je dzieciom, one czują się obwiniane za coś, kiedy dzieci zadają je rodzicom, ci czują, że nie będzie lekko. Co więcej, jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań, szczególnie przez przedszkolaków, które zaczynają poznawać związki przyczynowo – skutkowe. Tym wyjątkowym pytaniem jest „Dlaczego…?” i choć czasami mamy już ochotę udać, że nie słyszymy, że pytania nie było, to odpowiedź właśnie na nie, może okazać się bardzo ważna.
Dlaczego to zrobiłaś? Dlaczego ją uderzyłeś? Dlaczego tak się zachowujesz? Przykładów takich pytań jest mnóstwo i padają one niemal każdego dnia z naszych ust. Rodzice próbują dowiedzieć się o przyczynę danego zachowania swojej pociechy, ale rzadko uzyskują odpowiedź. Z jednej strony, nasze dzieci nie zawsze wiedzą skąd u nich akurat takie zachowanie, a z drugiej ciężko im ubrać w słowa wszystko to, co dzieje się w ich małych ciałkach. Tak naprawdę, to nie ma się co dziwić, szczególnie, że my dorośli równie często mamy problem dokładnie z tym samym, najpierw reagujemy gwałtownie, a dopiero później przychodzi refleksja: „Jak ja mogłam się tak zachować?”, „Dlaczego to zrobiłam?”.
„Dlaczego niebo jest niebieskie?”, „Dlaczego księżyc świeci?”, „Dlaczego robimy siusiu?” – dla większości z nas to nie są łatwe pytania, ale możemy się ich spodziewać niemal od każdego dziecka, gdyż nigdy nie wiadomo, co może zafascynować naszą pociechę. Nasze dziecko poznaje świat, który je otacza i chciałoby zebrać informacje, które je zainteresują, a co więcej, warto pamiętać o tym, że maluch będzie pytał dopóki nie uzyska satysfakcjonującej go odpowiedzi i nie zawsze to, że dziecko pyta o niebo i gwiazdy jest świadectwem, że potrzebuje dodatkowych zajęć właśnie z tej dziedziny. Na specjalistyczną naukę bowiem, przyjdzie jeszcze czas, a tymczasem tego typu pytania mogą być świetną okazją, abyśmy i my jako rodzice dowiedzieli się czegoś ciekawego, a przy okazji miło spędzili wspólnie czas.
Dzieci zadają mnóstwo pytań i jednocześnie, być może zwróciliście uwagę Drodzy Rodzice, że najczęściej adresują je do swoich mam. W tym miejscu, przypomina mi się pewna historyjka obrazkowa, gdzie na jednym obrazku dziecko zadaje swojej mamie potężną ilość pytań, a tuż obok, to samo dziecko zadaje swojemu tacie tylko jedno: „Gdzie jest mama?”. Jest to częsty obrazek w naszych domach, szczególnie, że tatusiowie dość często unikają odpowiedzi na pytania swoich dzieci mówiąc: „Zapytaj mamy.”
Niezależnie od wszystkiego, pytania są bardzo ważnym elementem naszego codziennego życia. To właśnie one dają możliwość zdobywania nowej wiedzy, zaspokajania swojej ciekawości, ale również zbliżają nas do siebie, pomagają nawiązywać i później utrzymywać rozmowy i relacje. Wszystko, czego potrzebujemy, to chwila, aby się zatrzymać, otworzyć i zainteresować drugim człowiekiem, szczególnie tym mniejszym, który dopiero jest na progu życia.
Pytanie „Dlaczego…?” okazuje się być niezwykle ważnym w całym procesie poznawania siebie, świata, a więc również w wychowaniu. Pytanie to sięga do źródeł, ma na celu poznanie przyczyn i sposobu funkcjonowania różnych rzeczy, a to jest właśnie głównym elementem zdobywania wiedzy, zarówno dla nas, jak i dla naszych dzieci. To właśnie dzięki temu pytaniu jesteśmy w stanie odkryć naszą motywację do tego, aby wstawać codziennie rano, aby dbać o dobrostan, wykształcenie naszych dzieci, czy też aby jak najszybciej po porodzie wrócić do pracy, nawet jeśli narazimy się w ten sposób na przykre komentarze ze strony najbliższych.
Tak jak wspomniałam wcześniej, nie jest to pytanie najłatwiejsze i odpowiedź na nie często wymaga skupienia, uważności, zebrania dodatkowych informacji i zajrzenia w głąb siebie. Mimo wszystko, po wykonanej pracy czeka nas zapłata, a mianowicie, odkrywamy nasze wartości, nasz cel i wewnętrzną motywację, która popycha nas do działań zgodnych z nami, z naszym wewnętrznym potencjałem. Każdy z nas jest inny, więc każdy z nas będzie miał inny cel tak swojego rodzicielstwa, jak i innych elementów życia. Niezależnie od wszystkiego warto je poznać, aby stały się paliwem, kiedy zacznie brakować sił, lub przyjdzie moment zwątpienia w siebie.